Był sobie Lightroom ...
Jeśli pracujesz głownie z Adobe Lightroom, dalej będziesz pracować z Lightroomem. Jeśli głównym programem jest Capture One, nic się nie zmieni.
Jedynie dodasz jeden krok.
1. W DxO PureRAW wybierasz pliki z aparatu.
2. Przetwarzasz RAW w DxO PureRAW zapisując je do pliku DNG.
3. Odpalasz Lightroom/Capture One lub inny program, importujesz pliki DNG.
Tyle. Proste, banalnie proste. Problemem może być szybkość działania. 15 sekund - jeden plik RAW. 240 zdjęć w godzinę. Wybitnie szybko nie jest. Liczymy na poprawę. Może tutaj ujawni się moc Apple M1 Max?
Zakładam, że każdy pasjonat fotografii zapisuje zdjęcia w cyfrowym pliku RAW, będącym niczym innym jak cyfrowym negatywem.
Taki pliki trzeba "wywołać", katalogować, wprowadzić korekcje kolorów, tonalność etc. Na początku cyfrowej drogi Nikon, Canon, czy Sony dołączały do aparatów oprogramowanie do edycji swoich plików RAW. Ani nie były one intuicyjne, ani kompletne. Zawsze czegoś brakowało.
Zasada działania DxO DeepPRIME
Czas na rewolucję. Uczenie maszynowe wystąp.
Łącząc DeepPrime z technologiami korekcji wad obiektywów, z czego DxO znana była od lat, powstał program DxO PureRAW. Odszumia, demozaikuje plik RAW dzięki czemu poprawia jego szczegółowość, koryguje winiety i zniekształcenia beczkowe. Efekt?
Plik RAW po korekcji DEEP Prime. Po lewej oryginalny RAW, po prawej magia DxO PureRAW. Kolorowe szumy z firanki zniknęły. Zwróćcie uwagę na fakturę koszulki przed i po ... (Sony A6600, Sigma 56 mm f1.4 DC DN. ISO 1600, f/1.4, 1/125 s + tragiczne światło LED z fatalnym CRI).
Plik RAW po korekcji DEEP Prime. Po lewej oryginalny RAW, po prawej magia DxO PureRAW. Kolorowe szumy z firanki zniknęły. Zwróćcie uwagę na fakturę koszulki przed i po ... (Sony A6600, Sigma 56 mm f1.4 DC DN. ISO 1600, f/1.4, 1/125 s + tragiczne światło LED z fatalnym CRI).
Po lewej oryginalny RAW, po prawej DxO PureRAW. Jak algorytm poradził sobie z szumem w cieniach? Wooow!
(Sony A99, Minolta Maxxum 50 mm f1.7. ISO 3200, f/1.7, 1/40 s.)
Sprzętową akcelerację możemy ustawić w trzech trybach: Auto, sam CPU oraz karta graficzna. Tryb CPU w przypadku Intela i7 7700K powoduje 10x spowolnienie działania programu. AMD Radeon RX 580 8 GB daje wynik 12-15 sekund na jedno zdjęcie. W wersji DxO 1.5 Apple M1 wykręca identyczne wyniki.
Czy program narusza nasze wypracowane standardy pracy?
Taki pliki trzeba "wywołać", katalogować, wprowadzić korekcje kolorów, tonalność etc. Na początku cyfrowej drogi Nikon, Canon, czy Sony dołączały do aparatów oprogramowanie do edycji swoich plików RAW. Ani nie były one intuicyjne, ani kompletne. Zawsze czegoś brakowało.
Radykalna poprawa zdjęcia za niecałe 500 zł?
Tyle teorii, praktyka?
(Sony A6600, Sigma 56 mm f1.4 DC DN. ISO 200, f/2.8, 1/60 s.)
(Sony A6600, Sigma 56 mm f1.4 DC DN. ISO 100, f/1.4, 1/800 s.)
Czysty RAW z aparatu. (Sony A99, Minolta 28 mm f2.8. ISO 3200, f/2.8, 10 s.)
DxO PureRAW, korekcja DeepPRIME. (Sony A99, Minolta 28 mm f2.8. ISO 3200, f/2.8, 10 s.)
(Sony A99, Minolta 28 mm f2.8. ISO 3200, f/2.8, 10 s.)